W poniedziałek, 5 czerwca, uczniowie klas I-V wzięli udział w nietypowej lekcji historii. Dzięki starszym uczennicom klas ósmych i przygotowanym przez nich prelekcjach, prezentacjach poznali losy niebywałej polskiej rodziny z Podkarpacia Józefa i Wiktorii Ulmów, którzy razem z sześciorgiem dzieci zostali zamordowani przez Niemców za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej.
Rodzina Ulmów mieszkała w Markowej na Podkarpaciu. Józef Ulma był rolnikiem. Jego pasją była fotografia, na której utrwalał swoją wieś i życie rodziny. Wraz z żoną Wiktorią mieli szóstkę dzieci. W 1944 roku miało się narodzić siódme. Do drzwi rodziny Ulmów podczas II wojny światowej pukano wielokrotnie. Jesienią 1942 roku żydowska rodzina Szallów, złożona z ojca i czterech synów, prosiła o schronienie. Niedługo potem dołączyły do nich siostry Goldman, Gołda i Lejka z córeczką. Spali na strychu domu, za dnia zaś pomagali Ulmom.
Przed świtem 24 marca 1944 roku do domu Ulmów wtargnęło czterech niemieckich żandarmów i czterech funkcjonariuszy granatowej policji. Żydów rozstrzelano. Wydał ich funkcjonariusz granatowej policji. Rodzina Ulmów została wywleczona przed dom, gdzie na oczach dzieci zastrzelono Józefa i Wiktorię, będącą w ostatnich miesiącach ciąży. Na koniec zastrzelono szóstkę rodzeństwa, w wieku od ośmiu do półtora roku: Stasia, Basię, Władka, Frania, Antosia i Marysię.
W połowie grudnia 2022 roku papież Franciszek zatwierdził dekret o męczeństwie rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ustalono termin beatyfikacji-10 września 2023 roku.
Uczniowie poznali też losy Ireny Sendlerowej polskiej działaczki społecznej, która z narażeniem życia uratowała 2,5 tys. żydowskich dzieci z warszawskiego getta, wywożąc je i ukrywając w polskich rodzinach, sierocińcach i klasztorach. Wspomniani bohaterowie otrzymali medal Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Na zakończenie spotkania uczniowie złożyli papierowe żółte żonkile symbol powstania w getcie warszawskim.